Opublikowany przez: April 2012-03-26 10:31:07
Dla każdego: zdrowo
Odkąd zaszłam w ciążę zaczęłam jeść śniadania. Wcześniej nie miałam na to czasu i najzwyczajniej ochoty, głód przychodził dopiero około południa. Jednak teraz nie odżywiałam się już tylko dla siebie dlatego śniadania i regularne jedzenie mniejszych posiłków weszły mi w nawyk – dzięki temu też przestałam jeść duże kolacje. W zasadzie po 19-20 nie byłam już w ogóle głodna.
Czasami potrzeba nam takiego „przymusu” z góry aby zmienić złe nawyki żywieniowe.
Dla zapracowanych: na szybko
Często wymówką do byle jakiego odżywiania się jest brak czasu. Dlatego przygotowałam propozycję kilku przepisów na obiady lub przekąski dla zabieganych:
https://www.familie.pl/przepis/619/Muffiny-na-slono-z-oliwkami
https://www.familie.pl/przepis/621/Kotlety-marchewkowe
Sama do niedawna byłam osobą, która nie lubi gotować i robi to tylko wtedy kiedy musi. Lenistwo tłumaczyłam moją zasadą, że nie gotuję nic, czego przygotowanie zajmuje więcej czasu niż samo zjedzenie.
Przyszedł jednak moment, że musiałam zacząć gotować, a z czasem nawet nastawienie do gotowania się zmieniło. Poznałam kilka sposobów na to jak szybko i łatwo ugotować coś dobrego. Ważne jest aby:
- mieć w kuchni w miarę dobrze wyposażoną szafkę w: kasze, makarony, ryż , które są produktami, mogącymi długo zalegać w szafkach nie tracąc na wartości, a często, przynajmniej w mojej kuchni, są podstawą to wymyślenia potrawy. Takie większe zakupy można zrobić od czasu do czasu.
- warzywa: w sezonie świeże: cukinia, marchew, pomidory, ogórki, rzodkiewka, koperek - które kupuję na bieżąco na pobliskim targu, a poza sezonem: mrożonki
- mrożonki i ich zapas w zamrażalce: woreczek np. brokułów, włoszczyzny, lub gotowe: mieszanki „chińskie”, zestawy warzyw na patelnie często wraz z przyprawami.
Popularne dania „na winie” niekoniecznie muszą być niezdrowe lub byle jakie. „Na winie” tzn. obiad na tym, co się nawinie w kuchni, dokupujesz tylko np. świeże mięso i obiad gotowy https://www.familie.pl/przepis/620/Sos-z-tunczykiem
Zresztą świetnym sposobem, przynajmniej sprawdzającym się u mnie – u osoby, która gotowanie dopiero zaczyna lubić, być może śmieszny, dla doświadczonych kucharek – jest robienie planu tygodniowego menu – w ten sposób łatwiej mi rozplanować co kiedy dokupić i jak pogodzić gotowanie z brakiem czasu.
Dla będących na diecie: niskokalorycznie
Warto nauczyć się stosować zamienniki. Robiąc hamburgera lub pizzę na wzór popularnego fast fooda oszczędzamy nie tylko pieniądze ale też zdrowie i naszą wagę.
Niskokalorycznie nie znaczy bez smaku. Wystarczy nauczyć się odpowiednio stosować przyprawy (większość zastosowania znajdziemy tez na odwrocie opakowania przyprawy): tymianek, majeranek, bazylia, czosnek, zioła prowansalskie – dobrze gdy świeże z własnej doniczki lub ogródka ale te w proszku też się sprawdzą.
Wracając do fast foodów - może to być hamburger ze zrobionym przez siebie kotletem mielonym, nietypowa zapiekanka https://www.familie.pl/przepis/622/Faszerowana-cukiniazapiekanka lub tortilla https://www.familie.pl/przepis/623/Domowa-tortilla z naleśnika i warzyw – skomponowanych według własnego uznania.
Smacznego!
Pokaż wszystkie artykuły tego autora
Nie masz konta? Zaloguj się, aby pisać swoje własne artykuły.